Czas jaki tam spędziłam był twórczy i niezwykle kreatywny. Baterie są naładowane do granic możliwości i od ilości pomysłów aż mi się kręci w głowie... :)
Organizacja super, warsztaty bardzo fajne. Odpoczęłam i nie mogę uwierzyć, że czas tam tak szybko mi upłynął.
Zdjęć jest bardzo dużo, więc życzę Wam przyjemnego oglądania. Mam nadzieję, że może kogoś tym postem zachęcę do przyjazdu w przyszłym roku :). Na prawdę warto :).
A teraz rozsiądźcie się wygodnie :).
Oto twórczo zakręceni ludzie, praca wre: wstążeczki, zipper art, scrapbooking, malowanie na szkle, jedwabiu, szydełko, druty, makrama, różne hafty, frywolitka, sutasz, koraliki a to zaledwie drobna ilość tego co można było zobaczyć na zjeździe ;)
Quilling :)
Wspaniałe dzieło Natalii Suminy-Ficek.
Mi odjęło mowę :)
Pierniczki :)
Malowanie na jedwabiu :)
Wczoraj zrobiłam porządki z wszystkimi swoimi przydasiami. Zrobiłam zdjęcia, więc taki post również się pojawi. Ale nie uwierzycie bo porządkowałam zakupy z zeszłego zjazdu w Ustroniu...
Mam nadzieję, że przez następny rok, do kolejnego zjazdu, będę miała co pokazywać i nie mówię tu tylko o hafcie :).
Pojawią się jeszcze 2 posty, jeden z warsztatami na jakich byłam i kolejny z zakupami :)
Jeżeli zastanawiacie się czy się wybrać to ja Wam mogę "w ciemno" polecić ten Zjazd.
Naładujecie baterie, poznacie wspaniałych, zakręconych ludzi takich jak wy i fajne techniki rękodzielnicze :)
taki wspólny twórczy czas to super sprawa :)
OdpowiedzUsuńDla mnie niestety zawsze za daleko, ale dzieki za relacje i fajnie, ze jestes zadowolona! U mnie od 31 pazdziernika podobna impreza w Utrechcie - KreaDoe! Jeszcze nigdy nie bylam i nie wiem czego sie spodziewac? Ruszam w sobote na caly dzien :) A u Ciebie czekam na zakupy xxx, bo jestem ciekawa nowosci :)
OdpowiedzUsuńCo roku wybieram się na ten zjazd i zawsze mi coś innego wypadnie.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście, wspaniałe rzeczy powstały! Małe dzieła sztuki. Szkoda, że ode mnie to tak daleko...
OdpowiedzUsuńZazdroszczę udziału w warsztatach :) Może i mi się kiedyś uda pojechać :)
OdpowiedzUsuńBaterie naladowane i ja rowniez nie moge sie doczekac kolejnego zjazdu:) Jak co roku, juz odliczam dni do niego:) Jeszcze raz dziekuje za udany, wspolny tworczo zakrecony czas! Tobie i K.:) Bylo SUPER! A dla tych, ktorzy jeszcze nie byli, powiem tylko: BARDZO WARTO!
OdpowiedzUsuńBardzo udany zjazd. Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się na niego pojechać.
OdpowiedzUsuńJa w tym roku też wybrałam się na warsztaty w Ustroniu. Było cudownie - trzy dni intensywnych warsztatów :)
OdpowiedzUsuń