Ostatnio posty dotyczą moich Ufoków i miałam się tego trzymać, jednak chciałam Wam pokazać co wzięłam ze sobą do wyszywania na Zjazd do Ustronia. Początkowo w torbie miał znaleźć się haft Head "Fairy Sisters", ale stwierdziłam, że to jest dobra okazja, żeby zacząć coś nowego i małego :)
Wybrałam laleczkę MD bo nadal bardzo mi się podobają i tym razem wybór padł na blond włosą lalę w niebieskiej sukieneczce w kratkę. Na zdjęciu to numer 21.
Zaczęłam pierwszego dnia Zjazdu, ponieważ wstałam już o 7. Odsłoniłam sobie okno z widokiem na góry i zaczęłam :)
Wyszywałam po troszkę każdego dnia, jak również w pociągu, w drodze powrotnej :), jednak zdjęcia nie mogę znaleźć. Aktualnie laleczka wygląda tak :)
Dzisiejszego dnia na chwilę do niej wróciłam, ponieważ, a jakże, zabrakło mi kolejnego koloru w "Twisted Band Sampler". Muszę przejrzeć wszystkie kolory i zobaczyć, których jest najmniej, bo jeszcze w złości zacznę nowy haft ;) :).
Dzięki za wspaniały doping :)
Śliczną wybrałaś lalę. Nie wyobrażam sobie haftowania w podróży
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piekna laleczka!
OdpowiedzUsuńPieknosci! :) Mi najbardziej podoba sie Francuzeczka z 15. :)
OdpowiedzUsuńŁadna laleczka będzie i do twarzy jej z tych kropkach:-)
OdpowiedzUsuńSuper blondyneczka :)
OdpowiedzUsuńŚliczne są te laleczki. Super będzie się blondyneczka prezentować na tych kropeczkach.
OdpowiedzUsuńBędzie śliczna laleczka
OdpowiedzUsuńCudne są te laleczki:) Od dawna mi się marzą, tylko mam pytanie, skąd Wy bierzecie te śliczne wzorki..nawet planowałam zakupić, a nie wiem jak i gdzie..
OdpowiedzUsuńAliexpres
UsuńŚliczna laleczka :) Cała kolekcja urocza :)
OdpowiedzUsuńZ laleczkami wcale nie tak mało pracy :) Powodzenia!
OdpowiedzUsuńja też ostatnio zakochałam się w tych ślicznościach :) i nawet już jedną wyszyłam :) a teraz zabieram się za drugą :)
OdpowiedzUsuńLaleczki są boskie, sama wyhaftowałam 2 i mam ochotę na więcej :)
OdpowiedzUsuń