piątek, 9 stycznia 2015

Sowa "Faith"...cz.3...

Udało mi się prawie skończyć 3 część, prawie, ponieważ brakuje koralików i konturów na skrzydełku.
Zaczynam kolejną część, dzięki której sowiasta będzie już w pełnej krasie. Trochę zwolniłam tempo, ponieważ ruszyłam trochę bardziej misia marynarza :)


Dziękuję za doping, który okazał się mega skuteczny ;).

7 komentarzy: