To haft, którym pobiję rekord w szybkości wyszywania :). Tak szybko to ja jeszcze nie wyszywałam nic, każdą wolną chwilę poświęcam na moje hobby.
Musiałam się troszkę przestawić, ponieważ ja zawsze wyszywam pełen motyw, kontury czy koraliki zawsze na końcu, a w tym projekcie jest inaczej.
Chciałam spróbować czegoś nowego :)
A oto i sowiasta ;)
Cieszę się, że podobają Wam się moje rozetki. Cały czas coś przy nich dłubię, aktualnie dziennie wychodzi mi ok. 2-3 rządków, więc nie ma jeszcze co pokazać, ale heja "do przodu" ;). Misiek także w toku :).
Ale szybko Ci idzie :)
OdpowiedzUsuńUrocze te sówki :)Dawaj , dawaj idzie ci świetnie
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Sowiasta zapowiada się bardzo ładnie...no i faktycznie szybko Ci idzie :) Oby tak dalej :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa sowa się wyłania.:)
OdpowiedzUsuńIdziesz jak burza :)
OdpowiedzUsuńRośnie jak na drożdżach :)
OdpowiedzUsuńTo fajnie, że tak szybko Ci idzie! Jest co podziwiać :-)
OdpowiedzUsuńŁadnie wygląda:)
OdpowiedzUsuńzasuwasz z tym hafcikiem szybciutko :) pozdrawiam Sylwuśka
OdpowiedzUsuńSuper się prezentuje, śliczna jest ta sówka ja jednak nie podjęłam się tego salu z braku czasu.
OdpowiedzUsuń