W niedzielę mijają 3 lata odkąd prowadzę bloga, dlatego też dziękuję za to, że tak licznie mnie odwiedzacie i zostawiacie po sobie ślad, bo to niesamowicie motywuje do dalszej pracy. Gdybym nie prowadziła bloga moja ilość haftów i przede wszystkim zapału była by bardzo mała.
Cieszę się, że zdecydowałam się na własne miejsce w sieci ;).
Udało mi się ostatnio troszkę podgonić moje rozetki :).
Ostatnio było tak
A dziś już jest tak. Zostały już tylko 2:).
Kolory wyszły mi trochę inne, ale mam nowy aparat i uczę się ustawień. Ale zdjęcie faktycznych kolorów to jest to pierwsze :).
Chciałabym już je skończyć, bo plany mam niecne ;). Po skończeniu rozetek zaczynam 3 nowe hafty, oczywiście misia też wyszywam cały czas, ale w trochę wolniejszym tempie :).
Podziwiam za wytrwałośc, piękne te rozetki
OdpowiedzUsuńJa mam podobnie. Gdyby nie blog na pewno tyle bym nie haftowała. Nie żebym była turboigłą ;), ale zawsze coś tam dłubię. Ja w sierpniu będę miała trzy latka :).
OdpowiedzUsuńOby tak dalej , haftuj , bo twoje prace radują oko :D, rozetki są urocze
Pozdrawiam
No to z górki.
OdpowiedzUsuńŻyczę kolejnych wspaniałych lat blogowania ;) Piękne postępy poczyniłaś.Trzy nowe hafty powiadasz? Jakbym widziała siebie :) Czekam z niecierpliwością...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Wielu kolejnych lat blogowania! Człowiek w tym co robi, potrzebuje życzliwego kibicowania, czasem porady, a to daje nam prowadzenie bloga.:) Rozeta bardzo mi się podoba. Wzór ciekawy, a i kolory fajnie współgrają.:)
OdpowiedzUsuńMnie też blog częściowo motywuję. Rozetki są prześliczne. Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy blogowania. Życzę wielu inspirujących i pełnych w xxx lat spędzonych w blogosferze. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOgromnie podoba mi się to zestawienie kolorów :)
OdpowiedzUsuńBlogowanie to wilka radość, dlatego robię to już prawie 10 lat - i potwierdzam, że jest to niesamowitą motywacją do tworzenia nowych prac :)
Również podziwiam za wytrwałość, Wzór piękny twoje wykonanie również.
OdpowiedzUsuńSuper rocznica:) Rozetki wychodzą wspaniale, już tak mało zostało, trzymam kciuki!!
OdpowiedzUsuńTo teraz pójdzie Ci już błyskawicznie! też się spieszę z kończeniem haftów, bo parę nowych chętnie bym zaczęła :-)
OdpowiedzUsuńGratuluję rocznicy! dalej tak trzymaj :-)
3 lata, gratulacje :))) do końca rozety już niewiele zostało, ciekawa jestem kolejnego haftu ;)
OdpowiedzUsuńbardzo ładny haft!
OdpowiedzUsuńGratuluję 3 rocznicy bloga! Rozetki już na finiszu i prezentują się cudnie :) Zajrzę niebawem zobaczyć co to za nowe cuda będziesz haftować :)
OdpowiedzUsuńGratulacje :) Masz racje, blogowanie bardzo motywuje do pracy tak jak możliwość odwiedzania ciekawych blogów.
OdpowiedzUsuń