Jak zwykle zaczęło się od tego, że nie byłam do końca pewna jakie kolory wybrać do Sal'a organizowanego przez Agnieszkę. Na początku miałam jasno określone, że będzie to: Aida 16, ramka brązowa, a rosetki pomarańczowe. Ale jak zaczęłam przeglądać materiał to wpadła mi w ręce Aida 18 w kolorze lnu naturalnego i biała mulina.
To moje dwie wersje:
Zaczęłam wyszywać na lnianym materiale
I stwierdziłam, że to nie moja bajka :). Wolę jednak mocniejsze kolory więc przerzuciłam się na wersję z białym materiałem...
I przyznam, że to mi dużo bardziej odpowiada. Najpierw wyszyję ramkę, ponieważ znów waham się, czy pomarańczowego nie zmienić na turkusowy, bo to ostatnio moje ulubione połączenie: brąz i turkus.
Sypialnia również otrzymała takie kolory ścian ;)
Lecę wyszywać, bo babcia wzięła na spacer Majkę :)
Szkoda, że się podałaś na tej lnianej. Myślę, że w końcowy efekt byłby fajny
OdpowiedzUsuńRzeczywiście to na białym tle prezentuje się o niebo lepiej , więc dobry wybór :)
OdpowiedzUsuńzapowiada sie ciekawie :)
OdpowiedzUsuńDoskonale rozumiem Twoje wahania! ja sama trzy raz zaczynałam ten wzór, na trzech różnych materiałach i różnymi mulinami... a i tak nie jestem przekonana, że to co robię to jest to....
OdpowiedzUsuńKoniecznie zmień na turkusowy, bo takie połączenie jest prześliczne!
OdpowiedzUsuń