Jako, że moje zapasy materiałów ostatnio sporo uszczuplały a pomysłów w głowie mam kilka, trzeba było zrobić malutkie zakupy.
Zakupiłam takie materiały, które naprawdę potrzebuje, ponieważ zawsze rzucam się jak sęp i wybieram takie, które mi się podobają, mimo, że niekoniecznie je wykorzystam :)
A więc, duuuuuży kawałek Aidy 16' w kolorze kości słoniowej, kawałek białej i 2 kawałki Rustico (zakochałam się w tym kolorze) oraz kawałek Aidy 18' w kolorze lnu (też boski).
Zakupy szybkie i konkretne, chociaż nie było łatwo ;) :)
Oby teraz było trochę czasu żeby na nich powyszywać :)
Ach, to są zakupy, które też uwielbiam. Czekam na rozpoczęcie prac.:)
OdpowiedzUsuńPrzez długi czas aida rustico też była moją ulubioną :)))
OdpowiedzUsuńKażda z nas lubi zakupy:) A zwłaszcza takie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Lubie takie zakupki.
OdpowiedzUsuń