wtorek, 3 września 2013

UFOKI :)

Mam dziś wenę i dobry nastrój, więc uwaga ... ;)

Dziś Moje Ufoki, czyli prace, które z różnych przyczyn trafiły na dno kuferka i czekają na przypływ "chęci" ;)
Najstarszym ufokiem, który ma już ok 9 lat jest koń na drukowanej kanwie


W 2007 tak jak zaczęłam w przypływie chwili, tak szybko skończyłam pracę nad pierotkiem

który po skończeniu miał wyglądać trochę ładniej, aczkolwiek sentymentalnie :)


Pięć lat temu odłożyłam damę z wachlarzem

Tańczące filiżanki, które odłożyłam niedawno, ale coś czuję, że trochę sobie potańczą tylko we dwie ;), znudziły mi się, ot co :)


Jednak poniższa praca jest dla mnie już od ok roku powodem częstych rozważań na temat tego, kiedy to mogłabym do niej wrócić ... parę razy ostatnio sięgałam do kartonika, gdzie mam ułożone nici do tego projektu...
Luna HEAD- moje marzenie, aby ją skończyć, lugana 25ct, 300x627 krzyżyków, 50 kolorów, 28 stron schematu, z których 1,5 jest już za mną (wiem, wiem, zaszalałam ;))...

Wstępnie mam w planie powolutku w niej dłubać, zaraz po miśkach, ale zobaczymy co z tego wyjdzie.

A na koniec zdjęcie, które przedstawia .... URLOP :):):):):)

A więc do zobaczyska za tydzień :)

2 komentarze:

  1. pierotek jest taki smutny, aż się chce przytulać ;)dama z wachlarzem też zapowiadała się pięknie, ale luna jest niesamowita, choć spora, na pewno mnóstwo pracy Cię przy niej czeka... będę czekać na decyzje ;)

    OdpowiedzUsuń