sobota, 10 sierpnia 2013

MMiissiiee...

Się zamisiuję normalnie ;)
Jak już mam 2-3 godziny w weekend to dziub, dziub, dziub mmiiissiiee.. :)

Tak było
A tak jest

Pppoooowwwwoooollluuuttttkkkuuu do przodu, jak żółw ... ;)
Dzień za dniem tak zapiernicza, że czasami można się zdołować, ale spokojnie, jak będę miała 60-tkę to czasu na moje kochane hobby będzie więcej ;)
Ale się mnie dziś żarcik trzyma ;)
Z bezradności chyba... ;)

9 komentarzy:

  1. Jak ja bede miala 60-tke to juz nic nie bede widziala, biorac pod uwage moja wade teraz. A wiec z haftowania nici. Misie sa urocze. I niewazne jak wolno, wazne ze rosna :)
    Powodzenia,
    Klemenciol

    OdpowiedzUsuń
  2. Jest misiowo! ;)) Powodzenia!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. jeeeeeeej jakie piękne!!! cudne, cudne, cudne, chyba najsłodszy hafcik jaki widziałam :) przeurocze, jestem zakochana! ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Pomału, pomału i będzie skończone, będą wyglądać cudnie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Oj tak czas leci jak szalony. Kochana a wieku 60 lat to się jeszcze pracuje więc z tym czasem to tak super nie będzie :))

    OdpowiedzUsuń
  6. Następny misiu się wyłania, więc najważniejsze że się dzieje ;) Będzie piękny obrazek!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  7. Śliczne te misiaki :) i ładnie tu u Ciebie. Będę zaglądać, a i wysłałam do Ciebie maila.

    OdpowiedzUsuń
  8. Hello

    Just found your blog.
    Your stitching is beautiful, I love this design!

    OdpowiedzUsuń
  9. :-) Śliczności same :-D Wysłałam ci maila :-) Z załącznikiem :-DD

    OdpowiedzUsuń