Hafcikowo ostatnio u mnie kiepsko, wieczorami zasypiam z Majką, a w weekendy mogę powyszywać tylko wtedy jak ona śpi :), więc postępy niewielkie...
Przyszła do mnie parę dni temu książka z akcji "Wędrująca książka" i oprócz książki, którą pochłania moja mama, bo ja nie mam kiedy ;) dostałam tkaninę :) - Bardzo, bardzo dziękuje :)
A od MM dostałam kanwy z za oceanu, białą 16' bo na takiej najbardziej lubię wyszywać oraz materiał w motylki - idealne przy małej księżniczce ;) - Są SUPER !
Dziękuję za komentarze i zarazem przepraszam, że ja ostatnio mało do was zaglądam ale ciężko z czasem trochę.
Zapraszam na moje candy - Jeszcze trochę czasu zostało :)
o jejku ta w motylki jest urocza... zza oceanu ??? no proszę kanwa z dusza :)
OdpowiedzUsuńzazdroszczę tej kanwy w motylki, szukałam w polskich internetowych pasmanteriach, ale ciężko :(
OdpowiedzUsuńmoże na ebayu jeszcze poszukam:)
cieszę się, że książka do Ciebie dotarła:)
OdpowiedzUsuńA kanwa w motylki jest boska!:)
slicznosci...
OdpowiedzUsuńKanwy w motylki na oczy nie widziałam.:( Cudo!:)
OdpowiedzUsuńPiękne te motylki!!!
OdpowiedzUsuń