poniedziałek, 25 czerwca 2012

Tusal i miśki ...

Z opóźnieniem przedstawiam mój słoiczek Tusalowy. Trochę w nim niteczek przybywa i widać, że teraz pracuję nad misiaczkami, bo jest warstwa kolorowa :).
W miśkach powoli przybywa krzyżyków i cieszę się, bo to oznacza, że praca idzie do przodu.
Tak było

A tak jest na dzień wczorajszy wieczorem
Kontury zawsze robię na samym końcu robótki, więc jak narazie będą one wyglądały jak plamki, chociaż są i tak dość wyraźne :). Pomęczę was jeszcze tymi miśkami, bo narazie nie planuję wyszywać nic innego :).

5 komentarzy:

  1. misiaczek pieknie juz urosl...

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne postępy w pracy a misiaczki coraz słodsze:)

    OdpowiedzUsuń
  3. miśki rosną w siłę. najważniejsze, że do przodu. będzie z tego piękny obrazek:)

    OdpowiedzUsuń
  4. I dobrze, że nas pomęczysz, bo miśki są super!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. Już pokochałam te miśki!
    I zapraszam do siebie. :-)

    OdpowiedzUsuń