wtorek, 3 kwietnia 2012

Pan Niedoceniony i baletnice ...

O kim mowa? O CZASIE :) jaka ja byłam niemądra jeszcze miesiąc temu nadużywając słów "nie mam czasu" ;). Teraz dopiero jest to "na miejscu" określenie, zwłaszcza, że jeszcze nie do końca potrafię ułożyć sobie dzień. Mała śpi w ciągu dnia od 20 min do 1,5 godz, w nocy ma dłuższe sesje, z czego bardzo się cieszę. Zmienia się z dnia na dzień, czasami patrze na nią i płaczę ze szczęścia albo z dumy jak się rozwija. Zdjęcie sprzed kilku dni po przebudzeniu :).
Ehhh, ten mój słodziak :).

Mam bardzo ochotę zacząć nową pracę, wybrałam sobie jednokolorowe baletnice. Jest ich 4 do kompletu i oczywiście na dzień dzisiejszy planuję całą serie. Zdjęcie pożyczone z sieci. Wybrałam materiał ale zastanawiam się jaki kolor wybrać, albo zrobię każdą baletnicę w innym kolorze... no, nie wiem, pomyślę. Jak narazie wybrałam tak jak jest w oryginale. Zobaczymy.
Bardzo dziękuję, że do mnie wpadacie, mimo, że wpisy pojawiają się teraz bardzo rzadko. Pozdrawiamy Was cieplutko.

7 komentarzy:

  1. Malutka rośnie. Już panienka się z niej robi ;-)
    a baletnice fajne. ja haftowałabym na niebiesko, bo mam wszystko niebieskie w pokoju, ale ja w ogóle mam fioła na punkcie niebieskiego :D

    OdpowiedzUsuń
  2. sliczne malenstwo;nie przejmuj sie tak bardzo z czasem nauczysz sie bardziej organizowac sobie dzien;jeszcze jedna rada doswiadczonej matki;nawet w czasie kiedy mala nie spi mozna robic inne rzeczy niz zajmowanie sie dzieckiem;najgorsze co mozesz zrobic to nauczyc ja ze jestes "do jej dyspozycji" jak tylko oczy otworzy

    OdpowiedzUsuń
  3. śliczne maleństwo i baletnice ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. malutka sliczna...mamuski rady sa dobre,jednak doswiadczenia nabieramy dopiero przy kolejnym,bo przy pierwszym jest zawsze inaczej...

    OdpowiedzUsuń
  5. a ja bym się z chęcią zamieniła za moje dwie "duże" biorę twoją jedną "małą". Bo teraz to ja dopiero nie mam czasu. Ale myślę, że jak się zaczyna być mamą to z wolna chwilą trzeba się pożegnać na dłuuugie lata.
    Pozdrawiam i życzę rodzinnych świątecznych chwil.

    OdpowiedzUsuń