Ile czasu może zając wybór koloru do baletnic ... Otóż, bardzo długo :). Co prawda poszłam za podpowiedzią Agnieszki, która uwielbia kolor niebieski i chyba zrobię baletnice w kolorze mojego ulubionego fioletowego, ale powstał kolejny problem - Jaki Odcień ;). Ehhh, ciężko mi zdecydować, jak nigdy :).
W czasie moich rozważań nad odcieniem fioletu, zaczęłam a właściwie kończę parujący czajniczek
Pewnie skończę czajniczek i prędzej wezmę się za miśki dla Majki niż wybiorę kolor balrtnic, ale co tam, w sumie, to grunt, że wyszywanie idzie do przodu :).
Bardzo dziękuję za przemiłe komentarze. Dziękuję również za porady dotyczące Mojego szkraba, zaczęłam z nich korzystać :). Bużka wielka.
bardzo ładny ten czajniczek. ta kanwa z wzorkiem fajnie tu pasuje:)
OdpowiedzUsuńno i owocnego zastanawiania się nad kolorkiem do baletniczek:)
Zatem miłego wyboru kolorków :)) A czajniczek w połączeniu z tą kanwą wygląda bajecznie :)
OdpowiedzUsuńjuz teraz czajniczek prezentuje sie pieknie i ta kanwa...super pomysl...
OdpowiedzUsuńFajny czajniczek i genialnie wygląda na tej kanwie :)
OdpowiedzUsuńwzorek zachwycający :)
OdpowiedzUsuńod pewnego czasu też na niego choruję :)
już jestem ciekawa efektu końcowego u ciebie :)
Czajnik bardzo ciekawie się prezentuje na tle tych zawijasków.
OdpowiedzUsuń