piątek, 13 kwietnia 2012

Czajniczek i to moje niezdecydowanie ...

Ile czasu może zając wybór koloru do baletnic ... Otóż, bardzo długo :). Co prawda poszłam za podpowiedzią Agnieszki, która uwielbia kolor niebieski i chyba zrobię baletnice w kolorze mojego ulubionego fioletowego, ale powstał kolejny problem - Jaki Odcień ;). Ehhh, ciężko mi zdecydować, jak nigdy :).

W czasie moich rozważań nad odcieniem fioletu, zaczęłam a właściwie kończę parujący czajniczek
Pewnie skończę czajniczek i prędzej wezmę się za miśki dla Majki niż wybiorę kolor balrtnic, ale co tam, w sumie, to grunt, że wyszywanie idzie do przodu :).

Bardzo dziękuję za przemiłe komentarze. Dziękuję również za porady dotyczące Mojego szkraba, zaczęłam z nich korzystać :). Bużka wielka.

6 komentarzy:

  1. bardzo ładny ten czajniczek. ta kanwa z wzorkiem fajnie tu pasuje:)
    no i owocnego zastanawiania się nad kolorkiem do baletniczek:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Zatem miłego wyboru kolorków :)) A czajniczek w połączeniu z tą kanwą wygląda bajecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. juz teraz czajniczek prezentuje sie pieknie i ta kanwa...super pomysl...

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajny czajniczek i genialnie wygląda na tej kanwie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. wzorek zachwycający :)
    od pewnego czasu też na niego choruję :)
    już jestem ciekawa efektu końcowego u ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Czajnik bardzo ciekawie się prezentuje na tle tych zawijasków.

    OdpowiedzUsuń