Ostatnio jakoś w połowie kwietnia pokazywałam Wam moje wróżki HAED. Udało mi się trochę nad nimi popracować. Bardzo przyjemnie mi się wyszywa i zapewne haft byłby już dawno skończony, gdyby nie moje kolejne hafciarskie pomysły ;)
Ostatnio wróżki prezentowały się tak:
Na dzień dzisiejszy sporo urosło. Jest to niewątpliwie zasługa naszych hafciarskich maratonów :).
Aktualnie wróżki zdjęte są z krosna i wskoczyła na nie Luna :)
Ale o tym niebawem :)
Oooo, cudny obraz się wyłania. Oby jak najszybciej powstał.:)
OdpowiedzUsuńPięknie przybyło! Cudowny haft powstaje!
OdpowiedzUsuńPięknie i dużo przybyło, brawo!
OdpowiedzUsuńNiesamowity projekt-)
OdpowiedzUsuńWspaniały, ogromny projekt!
OdpowiedzUsuńŻyczę powodzenia w wyszywaniu.
K.
Jest to jeden z najpiękniejszych wzorów, jakie widziałam.
OdpowiedzUsuń