poniedziałek, 9 lipca 2018

Teraz jest koniec... :)

Ukończyłam "Twisted Band Sampler" :).
Bardzo jestem zadowolona z efektu i mam nadzieję go niedługo oprawić i powiesić na ścianie, tuż obok mojej tęczowej róży :).



Ostatnio brakowało zaledwie 3 odcieni fioletu, ale poza tym to był mały kawałek, więc uporałam się z nim dość sprawnie.


Jako, że tak mi pięknie poszedł kolejny ufok, rozpoczęłam poszukiwania nowego haftu ;).
Ale tym razem będzie to coś z mojej 10-letniej teczki :).




11 komentarzy:

  1. Te przenikające się kolory dają niesamowity efekt. Piękna praca😊

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekny haft-) ja swoj jedynie zaczelam-( pozdr.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ach,piękny, piękny!! Jedyny sampler, na którego się czaję :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześlicznie się prezentuje. Świetny haft :)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  5. Ślicznie wygląda, już się nie mogę doczekać oprawy!

    OdpowiedzUsuń
  6. Brawo! Gratuluję! To prawdziwa magia kolorów! :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Gratulacje!!!!
    Piękny haft.

    OdpowiedzUsuń
  8. Niesamowity, myślałam że będzie podusia, a tu obrazek :)

    OdpowiedzUsuń