piątek, 14 kwietnia 2017

Kurs wyplatania na krośnie... :)... cz.2...

Bardzo się cieszę, że kurs wyplatania na krośnie Wam się spodobał. Dziękuję za komentarze i liczne pytania na e maila. Muszę Wam powiedzieć, że ja będę prze szczęśliwa, jak nawet jedna osoba dzięki mojemu kursikowi złapie za krosno i koraliki :)

... Ciąg dalszy kursu poniżej ...

9. Gdy wykonamy już gotowy wzór (ja po prostu zrobiłam parę paseczków 3 kolorami i nie zrobiłam całej bransoletki, ponieważ chciałam Wam bardziej pokazać sposób wyplatania, zakończenia i założenie zapięcia), musimy schować niteczkę.
Ja chowam ją parę razy w koralikach, schodząc rzędy niżej. Wypracowałam sobie również sposób, aby w połowie któregoś z rządków zrobić supełek i znów schować nitkę w koralikach. W ten sposób mamy pewność, że bransoletka dłużej nam posłuży i nic się nie rozplącze, oraz , że supełek nie będzie widoczny.

 

10. Ja zazwyczaj robię 2-3 takie supełki. Następnie obcinam nitkę jak najbliżej koralików.


11. Kolejny krok to zabezpieczenie ostatniego rządku klejem. Jest co prawda parę sposobów na zakończenie. Widziałam wykańczanie nawet bez kleju, które polegało na przeplataniu "falowo" nitki za ostatnim rządkiem na wątkach osnowy. Jednak mi on się nie spodobał.


12. Następnie przygotowujemy sobie zakończenie, kółeczko montażowe, karabińczyk oraz szczypczyki.


13. W "krokodylka" wlewamy trochę kleju. Wkładamy bransoletkę i czekamy aż klej wyschnie. Po wyschnięciu montujemy kółeczko oraz karabińczyk. Po drugiej stronie kolejny krokodylek i kółeczko. Na zakończenie możemy zamontować jakąś zawieszkę, popularnego ostatnio chwosta czy co tam nam do głowy przyjdzie :)




14. I voilà ! GOTOWE !


15. A teraz zamawiamy wielką paczkę koralików i tkamy bransoletkę na każdy dzień tygodnia bądź do każdego ubioru ;)

Mam nadzieję, że kursik Wam się przyda. W planie jest jeszcze kursik na dysk kumihimo.

W najbliższym czasie chciałabym również zrobić u siebie na blogu małą niespodziankę, więc zaglądajcie i bądźcie czujni:)


Na święta życzę Wam i Waszym rodzinom  
zdrowia i spokoju , 
pogody ducha, 
słonecznych i ciepłych dni. 
Odpoczywajcie i ładujcie akumulatorki :)






7 komentarzy:

  1. Kolejne etapy fajnie przekazane :)
    Wesołego Alleluja :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super kursik! Wszystkiego dobrego z okazji świąt!

    OdpowiedzUsuń
  3. Pięknych rodzinnych Świąt Wielkiej Nocy, smacznego jajka i mokrego dyngusa.

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczna będzie ta bransoletka, wybrałaś genialne zestawienie kolorów :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny kursik! Wszystko czytelne, dokładnie opisane i zobrazowane:) A tym bardziej dziękuję, gdyż jakiś czas temu zakupiłam krosno właśnie z myślą o tego typu bransoletkach i zamierzam coś na nim podziałać ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. :) ale szybko Ci idzie tworzenie tych bransoletek.

    OdpowiedzUsuń