Tak mogę ostatnio napisać o tym co dzieje się w mojej "pracowni". Koralikuje kiedy tylko mogę, dysk kumihimo, krosno, obrabianie kaboszonów, a w głowie mam tyle pomysłów, że aż żal tyłek ściska, że czasu na to wszystko tak mało ;)
W tym tygodniu postaram się przygotować kursik wyplatania na krośnie, a tymczasem dzisiaj pokażę Wam wisior, który uwielbiam i kolczyki kamee. Lawendowy wisior przygotowałam od podstaw, na szklany kaboszon nakleiłam grafikę z lawendą, użyłam koralików Toho i taśmy cyrkoniowej. Od spodu wisior podszyty jest ekoskórką.
Kolczyki natomiast przygotowałam z gotowych kaboszonów z wizerunkiem Kamei, obszyte są koralikami Toho i tutaj już próbowałam zrobić płatki. Od spodu kolczyki są podszyte ekoskórką.
Mam nadzieję, że się podoba. A teraz lecę szykować obiad i nawlekam koraliki do bransoletki na dysk :)
Buziaki Wam wysyłam i dziękuję, że jesteście :)
Lawendowy wisior mnie oczarował <3
OdpowiedzUsuńPiękne rzeczy :) Wisior przecudny.
OdpowiedzUsuńPiękne aż dech zapiera.
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kolczyki i cudny wisior, masz talent:-)
OdpowiedzUsuńO rajuśku ten wisior to istne cudo:)
OdpowiedzUsuńWspaniałe rzeczy tworzysz:)
Urocze biżutki :-)
OdpowiedzUsuńO matko! cudowne!
OdpowiedzUsuńPrawdziwe cuda :) Zakochałam się i w wisiorku i kolczykach, jesteś prawdziwym magikiem :)
OdpowiedzUsuńWisior jest niesamowity! Wykonanie i kolorki zachwycają! Kolczyki również bardzo mi się podobają. Niesamowite prace!
OdpowiedzUsuńNaprawdę udana biżuteria. Podziwiam !
OdpowiedzUsuńZakochałam się w wisiorku!:)
OdpowiedzUsuńTen wisior.... niesamowity... chcę taki :) :) Niestety, to chyba dla mnie czarna magia, jedyne co umiem z koralików to bransoletki, takie na szydełku... Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPiękne prace! Najbardziej urzekł mnie wisior - te kolory, bogactwo koralików - cudo!
OdpowiedzUsuńPiękna biżuteria.
OdpowiedzUsuńPrawdziwe błyskotki - wcale się nie dziwię, że bakcyl załapany :D A ten czas to powinni jakoś zlikwidować, po co on komu? ;) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne to Twoje koralikowanie, wyszło tak romantycznie - cudnie! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńŁał! Niesamowite! Jakie idealne, równiutkie rzędy koralików! Ach, jaka daleka jeszcze droga przede mną :)
OdpowiedzUsuńCUDOWNE! Wow! :)
OdpowiedzUsuńO ja ale cudeńka! :)
OdpowiedzUsuńBoska biżu :)
OdpowiedzUsuńAle nieziemsko piękne! Wszystkie trzy medaliony. Ach dostać kiedyś taki!
OdpowiedzUsuń