Dzisiejszy post będzie na temat haftu, który dłubię od ok. 2 miesięcy... Tak, tak :) - Najpierw wyszywałam ptaszek po ptaszku, potem kontury, jako, że ich nie lubię, szło mi opornie i po zrobieniu kilku kresek haft odkładałam. Notabene jest jeszcze nie skończony :) bo muszę zrobić kontury kwiatuszków, ale muszę Wam go pokazać, bo baaaardzo mi się podoba :)
Wyszywałam na Aidzie 16' w kolorze nugatowym (śliczna ! :)). Ciężko zrobić jej zdjęcie, ale ptaszki, musicie przyznać, są fajne ;) :).
To ja przyznaję, że ptaszki są fajowe:)
OdpowiedzUsuńPtaszki doskonałe takie lekkie przyjazne wiosenne... wspaniała praca
OdpowiedzUsuńKlatki pięknie się prezentują:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft :)
OdpowiedzUsuńPtaszki śliczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Rewelacyjne! Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńMasz rację - ptaszki są bardzo fajne :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ptaszki pierwsza klasa. A ja mam pytanie - to jak nie lubisz kresek, to po co bierzesz wzorek, który głównie z nich się składa? ;) Taki masochizm? :D
OdpowiedzUsuńha ha :) dokładnie, masochizm, a tak na serio to one sa tak sliczne ze juz te kontury wytrzymam ... :)
UsuńPtaszki są cudne! A ich klateczki to już majstersztyk.:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny haft! bardzo mi się podoba, taki subtelny!
OdpowiedzUsuńPtaszki są piękne, sama myślałam nad nimi, jednak ilość backstitchy odstrasza mnie. Ale są piękne i cudownie Ci wyszły :)
OdpowiedzUsuńSympatyczny hafcik :)
OdpowiedzUsuńprzesłodkie te klateczki, ptaszyny, kwiecie niespokojne. Całość rewelacja! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękne te klateczki! Marzy mi się wyszycie choć jednej, ale ciągle jest coś ważniejszego.Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńCudnie Ci wyszły! Mnie ten wzór też bardzo się spodobał i mam go w planach :)
OdpowiedzUsuńDla tak pięknego efektu można się pomęczyć z konturami ;)
OdpowiedzUsuńCudowne są te ptaszki:)
OdpowiedzUsuń:) Cudowne ptaszynki :3 zakochałam się
OdpowiedzUsuńPtaszki są przecudne:)
OdpowiedzUsuń