czwartek, 7 maja 2015

Tęczowa Róża...cz.4...

Szału nie ma...
Róża na dzień dzisiejszy prezentuję się tak



A tak było ostatnio


Oj, jeszcze sporo :)


Dziękuje za odwiedziny. Miód na moje serce :)

14 komentarzy:

  1. Sporo przybyło :) Śliczne kolory!

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajnie, że idzie do przodu. Ja chyba do swojej niedługo wrócę, bo znudzenie nią już mi przeszło :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jeszcze trochę pracy przed Tobą, ale efekt będzie wspaniały. Pozdrawiam i trzymam kciuki za szybkie haftowanie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Oj tam... szału nie ma ale postęp jest! :-) róża coraz ładniejsza :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak dla mnie postęp w hafcie jest dość spory...trzymam kciuki za następne stawiane xxx,bo to zawsze bliżej końca...

    OdpowiedzUsuń
  6. Może szału nie ma, ale każdy krzyzyczek zbliża haft do końca, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. No sporo ci jeszcze zostało, ale tez i sporo nadrobiłaś. Więc bądź optymistką i patrz tylko na postępy w pracy a nie na to ile jeszcze :D
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Sporo, sporo, ale motywacja jest! I będzie coraz więcej.:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Oj szał jest :) Przybywa a to najważniejsze :)

    OdpowiedzUsuń