piątek, 12 grudnia 2014

Zwariowałam... :)

A tak się wzbraniałam rękami i nogami, że nie ma mowy, że ja na pewno nie...
Cały czas mając w pamięci, że mam przecież zaplanowaną moją hafciarską listę i się jej mam trzymać choćby nie wiem co... :)
Nie dałam rady :)

Zapisałam się na Sal z myszkowato :)
Będziemy wyszywać taką oto śliczną sówcię, a mi ostatnio bardzo się takie sówcie haftowane podobają, więc się skusiłam, no po prostu musiałam :) tłumacząc sobie, że będzie to podmianka zamiast moich 3 masek z listy życzeń, a może i je też machnę a co ;)

W komplecie jest ich 6 i wszystkie bardzo mi się podobają


Reguły są "ostre", ale być może będzie to najszybsza moja praca :). Takie tempo jest narzucone, że ho ho :) ale mi się spodobało i właściwie dlatego też się zdecydowałam.
W skrócie: obrazek jest podzielony na 6 części i co tydzień jest wysyłana 1 z nich. Ale, ale, żeby dostać kolejną część musi być wyszyta poprzednia :).

Zapraszam Was również. W "kupie" będzie raźniej ;).

9 komentarzy:

  1. nie zwariowałas:))) hi hi hi
    wiem,że zasady są ostre ale inaczej nie byłoby motywacji i w szufladzie zostałby ufok:) a z sówek nici...hi hi hi.
    Wykończenie sówek będzie nagrodzone:D

    OdpowiedzUsuń
  2. A ja z nich zrezygnowałam - nie są aż tak atrakcyjne, żebym miała porzucać dla nich swoje śliczne rozpoczęte hafty :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sówki śliczne ale nie udźwignę czasowo. Za Ciebie trzymam kciuki.

    OdpowiedzUsuń
  4. mam tak samo,też się zapisał i nawet wszystko migusiem przygotowałam w jeden dzień i zaczęłam haftować...ehhh w tym szaleństwie musi być metoda

    OdpowiedzUsuń
  5. Życzę powodzenia i wytwałości w wyszywaniu. Ja jak na razie rezygnuje

    OdpowiedzUsuń
  6. Śmieszne sówki!:) Będę śledzić postępy.:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Sówki są przepiękne - trzyma kciuki za powodzenie projektu!

    OdpowiedzUsuń
  8. Urocze sówki :) I tempo faktycznie iście sprinterskie. Życzę powodzenia i zajrzę niedługo nacieszyć oczy pierwszą sówką :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne sówki :)
    Zasady rzeczywiście ostre, ale to może okazać się dobrą motywacją do pracy. Powodzenia :)

    OdpowiedzUsuń