Mulinki do damulki dokupiłam i powoli znów działam, ale w międzyczasie pokażę postępy w motylku.
Już dawno tak fajnie mi się nie wyszywało jak tego właśnie motylka :)
Już za tydzień dni kraftu w Gdańsku. Będziecie?
Ja już się nie mogę doczekać :)
Motylek piękne się zapowiada :)
OdpowiedzUsuńŚliczny motylek się wyłania :)
OdpowiedzUsuń