sobota, 18 stycznia 2014

Plany...

W tamtym roku lista haftów jakie chciałam wyszyć była duża, a skończyło się na tym, że tak naprawdę żadnego nie udało mi się zrealizować. W takim razie postanowiłam w tym roku zrobić listę okrojoną, zmniejszoną do dosłownego minimum ;).

Miśki, trochę je ostatnio ruszyłam, ale muszę do nich przysiąść .


Popiersie, które marzy mi się w skończonej łazience na dole, zadanie utrudnione, ponieważ chce je wyszywać na czarnej kanwie.

Bardzo spodobała mi się ta Paniusia, a że ja bardzo lubię wyszywać postacie to wzór mam już wydrukowany.

To byłoby na tyle, szału nie ma, ale mam nadzieje, że się uda.

Dziękuje za gratulacje i przywitanie po przerwie. Buzia.

7 komentarzy:

  1. Ja wciąż czekam na ukończenie miśków, bo bardzo mi się ten hafcik podoba :)))

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo interesujące hafciki sobie zaplanowałaś :D i gratulacje...ja jak zaszłam w ciążę, to przez praktycznie pierwsze miesiące nie tknęłam nic robótkowego...totalny wstręt, wróciłam dopiero jakoś pod koniec ciąży :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Nieważna ilość, liczy się jakość. A u ciebie obrazki śliczne i pracochłonne. Trzymam kciuki!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Będziemy Cię wspierać i dopingować:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Eh te plany , powodzenia zyczę.:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Obrazek cudo a tym bardziej Twoja praca:) Trzymam kciuki:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń