piątek, 26 lipca 2013

Stópki, łapki...

Zawsze jak jesteśmy w Ikei kupuję lusterko w drewienku albo 2 ;) Jest to niemalże tradycja :)
Potem lusterka trafiają na strych do kartonu... A to wzięło się z czasów kiedy to 'próbowałam' decoupagu.

Ostatnio natknęłam się na nie na półce gdzieś tam schowane przy ścianie i tak mnie naszło, że warto byłoby je wykorzystać...

Pomalowałam lusterka na biało.
Jakiś czas temu będąc na zakupach, kupiliśmy Majce farbki do malowania paluszkami... i wyszły takie oto stópki i łapki :)


Może przyozdobię jeszcze te lusterka ale się jeszcze zastanawiam


Posiadając w domu jeszcze jeden pokój 'do zrobienia', mogłam Majce pozwolić na zabawę przy której ja sama miałam świetną zabawę :)


Teraz ten kawałek wygląda już duuużo lepiej ;) i ma więcej łapek i napisów :)

2 komentarze:

  1. Pomysł fajny, można uwiecznić rączki lub nóżki maluszka i mieć świetną pamiątkę na starość:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne rameczki - lustereczka ;)

    OdpowiedzUsuń