Odkryj się słoiczku :) Niteczek przybywa, nie ugniatam palcem więc wydaje się być dużo :) niech tak zostanie :).
Doniesienia z placu boju: misiaczki się robią powoli :), kupiliśmy laptopa i mam nadzieje, że wpisy będą częściej, mam w planie zmienić szablon na blogu, może na jakiś prostszy, zobaczymy.
Dziękuję za odwiedziny i komentarze. Cieszy mnie ogromnie, że podobają Wam się misiaczki.
Znowu napiszę, że zakochałam się w twoich miśkach. I nadal zapraszam na mój blog.:)Wiem, jestem namolna...:(
OdpowiedzUsuń