środa, 22 lutego 2012

Małe, ale tylko małe poczucie winy ;) ...

Jak tylko zaczęłam wyszywać nowy hafcik z dzbanuszkiem, odezwało się moje małe poczucie winy i słowa w głowie, że może jakbym już skończyła tło w gockelu to bez żadnych strat mogłabym zacząć nowy hafcik ;). Właściwie całą niedzielę przeleżałam w łóżeczku i dzióbałam tło. Było bosko ... :) i mogę pokazać postępy dosyć duże jak na mój gust

Poszperałam trochę po waszych blogach i lecę dalej wyszywać tło, więc miłego dnia Wam życzę.

10 komentarzy:

  1. Już niewiele tego tła zostało :) A obrazek super!

    OdpowiedzUsuń
  2. haftuj, haftuj. już niewiele zostało:) miłego popołudnia:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Strasznie mi się ten obrazek podoba :) Czy maż może wzór, którym mogłabyś się podzielić, albo jak on się nazywa to znalazłaby go w sieci? :) joanaslusarczyk@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
  4. Teraz to już z górki :) Widzę, że obie uwielbiamy tłoczenie teł ;) Śliczny hafcik :)

    OdpowiedzUsuń
  5. już tak niewiele zostało, że warto się zmobilizować :) bo będziesz miała przepiękne dzieło :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Szyj, kochana, bo już blisko do końca :)

    OdpowiedzUsuń
  7. zostalo juz tylko takie tyci,tyci

    OdpowiedzUsuń
  8. Też wiem, jak to jest z tymi leżącymi gdzieś w kącie pracami - cichym głosikiem wołają "dokończ mnie, dokończ mnie.. " ;) Ten już prawie na finiszu :) Zapraszam też do siebie :) http://mojeroznoscikal32.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  9. Piękny obrazek i podziwiam za wytrwałość do haftowania tła :)

    OdpowiedzUsuń