Wyszywa mi się je bardzo dobrze i przyjemnie. Może i zastanawiacie się dlaczego wyszywam tło, skoro mogłabym zakupić materiał w ciemnym kolorze i po sprawie ... ?
Otóż, nie do końca. Mając dwójkę dzieciaczków nie miałabym czasu wyszywać skomplikowanych wzorów, przeliczać gdzie mają znaleźć się gwiazdki, itd. Ja haft chwytam w każdej wolnej chwili. Na szczęście jest ich coraz więcej, ponieważ oni coraz częściej bawią się razem... aż do momentu kłótni... ;)
Poza tym, wśród tego ciemnego tła jest pełno gwiazd, gwiazdeczek i cieniowań. Mam nadzieję, że jak będzie lepsze światło to uda mi się to Wam pokazać.
Ostatnio wróżki tak się przedstawiały:
Zdjęcie zrobione wczoraj:
Trochę skaczę i zostawiam dziury, ale tak już mam jak wyszywam. Dlatego nie stosuję metody parkowania.
Mam nadzieję, że nie opuści mnie chęć aby go nadal wyszywać :)
super postępy
OdpowiedzUsuńSporo przybyło krzyżyków, powodzenia w dalszym haftowaniu. Wzór jest przepiękny :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładny obrazek powstaje :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci wytrwałości :)
OdpowiedzUsuńDobrze Ci idzie :) Ja też nie stosuję parkowania. Zresztą, każda metoda jest dobra, powinna przede wszystkim być wygodna dla nas :)
OdpowiedzUsuńMnie ciemne haftowane tlo nie dziwi, ale jak juz piszesz co myslisz ze my myslimy... To mnie zastanawia dlaczego zdecydowalas sie na HAED jak Dimensions ma ten sam wzor tylko mniejszy? :)
OdpowiedzUsuńHAED wciąga!:) Wytrwałości!
OdpowiedzUsuńślicznie się wyłania
OdpowiedzUsuńWspaniałe postępy :)
OdpowiedzUsuńWróżki pięknie rosną :)
OdpowiedzUsuńCo do tła jestem pod wrażeniem jakości wykonania. Doskonale dobrana ilość nitek, dzięki czemu nie widać prześwitów.
Haf tjest piękny i myślę, że ciemna kanwa nie oddałaby uroku tegoż wzoru.
OdpowiedzUsuńSuper, ciekawa jestem efektu końcowego :)
OdpowiedzUsuń