poniedziałek, 10 października 2016

Moja pierwsza ... :)

Powiem tak- wsiąknęłam na dobre... :)
Tkanie koralikami bardzo mi się spodobało :) i chociaż mój warsztat to krosno, parę paczek koralików i igła do tego celu to jest na prawdę super.
Ostatnio w pasmanterii kupiłam tańsze koraliki od tych TOHO, muszę nabrać doświadczenia aby nimi pracować :)


Obejrzałam już wcześniej parę filmów instruktażowych i do dzieła :). Na początku jednak nie bardzo szło mi założenie żyłki, bo musi być bardzo mocno naciągnięte, więc złapałam za czarną mulinę , aby też lepiej widzieć jak to wszystko się splata. Na początek wybrałam  wzór szeroki z 3 rodzajów koralików, jednak to nie był dobry pomysł. Na start najlepiej zrobić jak najprostszy wzór...


Największy kłopot miałam z zakończeniem , bo zrobiłam to tak lekko i małą ilością nici, że już mi się wyplątał jeden koralik. Przyjrzałam się już bardziej na początek i zakończenie, a nie na samo tkanie, i już wiem jak to zrobić. Muszę jeszcze zakupić sobie klej oraz zakończenia do bransoletek :)


Tka się super, kolejne pomysły mam już w głowie. Ostatnio dowiedziałam się, że portfel można podłączyć do ładowarki, hmm.... ciekawe czy czas też ;) :)






19 komentarzy:

  1. Oj nie dziwię się tej nowej pasji, jak na pierwszy raz bransoletka bardzo udana :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super :) Ciekawa jestem kolejnych bransoletek

    OdpowiedzUsuń
  3. O proszę...jaka ładna....a to wciąga, oj jak wciąga:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo ładna, taka delikatna, super :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładna bransoletka Ci wyszła, taka delikatna:-)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne! moja córka wkręciła się w koraliki i mamy też krosno więc temat połączenia krosna z koralikami już wypłynął tylko ja w tym kompletnie zielona ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ależ do tego trzeba mieć cierpliwości podziwiam ślicznie wyszła bransoletka ☺

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny debiut! Śliczną bransoletkę zrobiłaś i wcale się nie dziwię, że Cię wciągnęło :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Bransoletka ślicznie utkana. Oby tak dalej :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Super:)
    Zamiast kordonka czy muliny polecam rozciągnąć na krośnie nici do dżinsu, a szyć żyłką. Wychodzi super, można dobrać kolor i brzeg ładnie kończy dzieło.

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie wiem czy widziałaś
    http://qrkoko.pl/wyplatanie-koralikami-na-krosnie-podstawy/

    OdpowiedzUsuń
  12. Ojej rozwijasz skrzydełka, no ładnie, bardzo ładnie :) Trzymam kciuki za rozwijanie talentu :)

    OdpowiedzUsuń