Pasmanteria jest bardzo fajnie zaopatrzona i jest sporo miejsca, żeby pochodzić i podotykać, czego nie ma w pasmanterii Jola w Gdyni, chociaż asortyment jest porównywalny.
Zakupy hafciarskie to kolejny tamborek (nigdy za wiele ;), bobinki oraz plastikowa kanwa:
Zawsze bardzo chciałam się nauczyć szydełkować i teraz jest u mnie bardzo dobry czas na to i nie dlatego, że nagle mi się doba rozciągnęła, ale mam ostatnio wielką ochotę pouczyć się nowych technik rękodzielniczych :). Włóczka i szydełko:
Przez ostatni czas również zainteresowałam się biżuterią z koralików i mam nadzieję na Zjeździe w Ustroniu na takie się dostać a tymczasem zakupiłam sobie krosno do koralików, nitkę żyłkę oraz bardzo fajną igłę, która ma 11,5 cm i dziurkę do nawlekania przez całą długość i jest mega giętka :)
Dostałam również katalog. Nie robiłam za dużo zdjęć bo tak na prawdę to nie wiedziałam co pokazać, bo haftów jest mało. Są obrazy malarzy jako hafty, trochę zwierząt, maskotki z miejscem na haft, kropkowane materiały, fajna seria aniołków, ściereczki z Aidą, nowe wzory poduszek:
Nowa komódka DMC:
Drewniane szydełka i druty z takimi ozdobnymi główkami:
Te torebeczki zrobione z włóczki Hooked Zpagetti są bardzo fajne :
Te włóczki, po lewej, w dotyku są mega świetne i mają bajeczne kolory a te obok są cieniowane i z takimi pomponami. Jedna włóczka wystarcza na czapkę dla dziecka i są one już dostępne w sprzedaży w Polsce. W ogóle, w katalogu jest bardzo dużo miejsca przeznaczonego na włóczki, kordonki, etc. :
A na koniec, szaliki robione na rękach taką specjalną włóczką DMC Handy:
I to byłoby na tyle, teraz wyczekuję i przygotowuję się na Zjazd w Ustroniu, który już za miesiąc :):)
Fajne zakupy. Zjazdu zazdroszczę , może kiedyś uda mi się zjechać do kraju w tym czasie.
OdpowiedzUsuńIle różności! :) Powodzenia w rozwijaniu nowych pasji :)
OdpowiedzUsuńZgadzam sie ze ta akurat pasmanteria Jola jest super:) Ta w Gdyni strasznie rozczarowuje, taki scisk, ze nic sie nie da pomacac. Dzieki za zdjecia z katalogu, widze ze szary aniolek (pierwszy od gory), ktorego w Gdansku kupilam jest nowoscia.
OdpowiedzUsuńWidze, ze zakupy bardzo udane:)
Świetne zakupy, mam ten różowy tamborek i jest on moim ulubionym ;) miłego dnia
OdpowiedzUsuńZazdroszczę i wystawy i Zjazdu. Fajne zakupy, ja mam taki sam tamborek i to jest mój ulubiony :) Nie licząc q-snapów ;)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy :-) Mnóstwo inspiracji u Ciebie :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajne zakupy zrobiłaś. Co do pasmanterii zgadzam się. Będąc w Gdańsku wybrałam się tam na zakupy i rzeczywiście jest to bardzo fajne miejce:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nigdy nie byłam w tak dużej pasmanterii, gdzie można sobie pooglądać spokojnie, zobaczyć, dotknąć :) Super zakupy zrobiłaś :)
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy.Jesień to idealny czas na rozwijanie nowych pasji,powodzenia i dużo wolnego czasu życzę Tobie na rozwijanie twoich pasji.
OdpowiedzUsuńOj zakupy udane! to czekam na pierwsze szydełkowe prace;) powodzenia!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tej pasmanterii! Odwiedziłam ją kiedyś w Gdyni - obłędna! Ale jeżdżenie do niej 600 km to chyba przesada, więc pozostaje tylko zazdrość :P
OdpowiedzUsuńWow, nowa komódka DMC jest przepiękna!
OdpowiedzUsuń