Udało mi się dokończyć ramkę i kolejne kółeczko już prawie na końcu :)
Cieszę się bardzo, fajnie się wyszywa te rozetki :)
Tak jest
A tak było ostatnio
Ostatnio MM skończył 30-stkę. Udało mi zrobić tort, niestety robiłam go w trybie ekspresowym a potem przy marudzącym Wojtku, więc wygląd nie szczególny, za to smak całkiem całkiem :)
A na koniec MOJE NAJWIĘKSZE SZCZĘŚCIA...
Wojtuś ma minę jakby zobaczył kosmitę, zresztą tak zapewne wygląda matka z wielkim aparatem na twarzy ;)
Dziękuje za odwiedziny i komentarze !!!
Zaglądajcie, bo już niedługo będę miała dla Was niespodziankę ;) !
Cudowne zestawienie kolorów w tych rozetkach :)
OdpowiedzUsuńŚliczne rozetki pomału przybywają.
OdpowiedzUsuńWidzę, że rozetki królują :-) a jak Ci idą kontury w miskach i u kobietki?
OdpowiedzUsuńSkarby cudne :-)
kobitka juz skonczona, och mordega to byla...
Usuńa do miskow wlasnie przysiadlam i dlubie :)
Bajeczne zestawienie kolorów, a postępy godne podziwu.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Fajne dzieciaczki - niech się zdrowo chowają :))
OdpowiedzUsuńPowodzenia w "rozetkowaniu"
Podoba mi się kolorystyka tych rozetek. Kiedy pokażesz miśki? Mina dzieciątka bezbłędna.:)
OdpowiedzUsuńniedlugo, pokaze je juz oprawione. jak narazie nie mam jak tego zalatwic bo mi dziecie sie przeziebilo
OdpowiedzUsuńAle cudny ten wzór, może i ja się kiedyś skuszę. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńŚwietne połączenie kolorystyczne, bardzo fajnie przemyślane :) Kawał pracy już za Tobą, oby dalej szło do przodu ;)
OdpowiedzUsuńPiekny wzór haftu a Trocik smakowicie wyglada mniam.
OdpowiedzUsuń