wtorek, 29 kwietnia 2014

Motylek - finito...

Mało ostatnio wyszywam, ale motylka tak się szybko i fajnie wyszywało, że skończyłam i nawet nie wiem kiedy :) Nieskromnie powiem, ale mi się podoba ;)


Zaczęłam też oprawiać swoje prace. Chciałam włożyć tego właśnie motylka do mojego kuferka, do którego lądują wszystkie moje skończone prace ale już mało miejsca zostało, dlatego już na pierwszy ogień poszły 4 baletnice :).

wtorek, 22 kwietnia 2014

Wesołego i cekinkowe jajka...

Jak zwykle jestem spóźniona :), miałam zostawić posta z życzeniami świątecznymi a jestem teraz i zostawiam Wam życzenia wesołego po świętach ;). Tak więc Wesołego PO świętach :)

Wszystko za sprawą tego, że aktualnie jesteśmy w trakcie remontu i głowę mam w farbie, zasłonach, meblach i generalnie dodatkach... Jak ktoś to przeżył to wie o czym mówię. A dodatkowo jak ktoś ma baaaaardzo uszczuplony budżet, to tym bardziej wie o czym mówię :)

Także na froncie robótkowym nic się aktualnie nowego nie dzieję, jakiś tydzień przed świętami zrobiłam cekinkowe jajka w wolnych chwilach ale niestety nie zdążyłam ich dokończyć, więc na za rok :)


A z tego udało mi się zrobić tyle

Jeszcze raz wszystkiego dobrego po świętach i wielkie dzięki za odwiedziny.

wtorek, 15 kwietnia 2014

SAL "Rosetta", a jednak...

Myślałam, myślałam aż się namyśliłam :)
W kupie raźniej się będzie wyszywało, więc dołączyłam ;)

Start 1 maja. Teraz myślę w jakich kolorach, a ja lubię jednokolorowe hafciki :)

Życzę sobie i Wam powodzenia :)

poniedziałek, 14 kwietnia 2014

O wystawie... i szyciu...

Byłam, zobaczyłam... Jestem zadowolona, wiele razy już to pisałam, ale cieszę się, że taka wystawa ma u nas miejsce. Równie dobrze w ogóle nic mogłoby nie być organizowane...

Szkoda tylko, że w sklepiku było tak mało do kupienia, w tej kwestii mogłoby być więcej, a na pewno nie tylko ja, zostawiłabym więcej pieniążków ;)

Niestety zdjęcia, przez przypadek skasowałam, zostały mi tylko dwa, ale możecie obejrzeć je na innych blogach. Jedną różnicą były mistrzostwa pomorskiego i kaszub w szydełkowaniu. Udział wzięło 12 kobitek i jeden dzielny Pan, który nieźle dawał czadu na szydełku :) Aż mi się zachciało nauczyć na szydełku i to jest mój plan na najbliższy czas ;)


Kupiłam zaledwie katalog DMC i zestaw, który mi się spodobał z 4 mulinkami.
Kartę mulin DMC i "Mollie potrafi" dostałam za darmo i przyznam, że bardzo mi się spodobała ta gazetka.


W tej właśnie gazetce trafiłam na coś czego od dawna szukałam. A mianowicie na stronę www.kotynaploty.pl, czyli miejsce, w którym można nauczyć się szyć na maszynie w gronie innych pasjonatów. Będę się kontaktowała z Paniami, aby zapisać się na jakiś milutki kursik :)

niedziela, 6 kwietnia 2014

Motylek cd...

Mulinki do damulki dokupiłam i powoli znów działam, ale w międzyczasie pokażę postępy w motylku.
Już dawno tak fajnie mi się nie wyszywało jak tego właśnie motylka :)


Już za tydzień dni kraftu w Gdańsku. Będziecie?
Ja już się nie mogę doczekać :)

wtorek, 1 kwietnia 2014

Coraz bliżej końca damulki...

Skończył mi się jeden z kolorów i na razie damulka czeka, jak prawdziwa kobieta, na zakupy :)
Nie wiem czemu, ale jakoś nie mogę z nią ruszyć dalej, chociaż ma w schemacie też inne kolory... Ale może jutro uda mi się podjechać do pasmanterii, dokupię i postaram się już zbliżać ku końcowi.
Jestem już na 4 stronie schematu i końcowe kontury zostały, których jest dość dużo, ale mam nadzieję w tym miesiącu uporać się z moją damulką :)
A w międzyczasie robię małą drobnostkę na święta i wyszywam motylka i mam nadzieję na finisz jak najszybszy bo już mam ochotę na coś nowego ;)

Dziś jest tak
Ostatnio było tak
Dziękuję za odwiedzinki, kawa i ciacho dla Was :)